.
Czekałam i czekałam na ten dzień, żeby się pochwalić, bo paczuszkę dostałam w ubiegłym tygodniu. Moją parą była Cohenna, u której możecie zobaczyć, co ja przygotowałam. Z mojej paczki wypadły: polarowa poszewka na poduszkę z wyhaftowanym łabędziem i tytułową gałęzią kwitnącej wiśni, sutaszowe kolczyki, cekiny, różyczki, serwetki, kadzidełka, herbatka i słodkości.
Kto chętny - zapraszam do oglądania:
Gratuluję ślicznej paczuszki :)
OdpowiedzUsuń