sobota, 30 czerwca 2012

Nowość albo koraliki w siatce

Pierwszy raz zobaczyłam je u Weraph (klik) - czy raczej nie zobaczyłam, bo nie mogłam sobie wyobrazić o co chodzi z jakąś siatką. Dopiero niedawno takie bransoletki znalazłam w jednym ze sklepów koralikowych i od razu kupiłam metr tej nylonowej rurki. Efekt jest raczej wakacyjny, ale mam pomysły na nieco bardziej wyrafinowane.

PS. Z pleneru w okolicach południa przegoniła nas burza. Po południu znowu zrobiło sie słonecznie i duszno.

piątek, 29 czerwca 2012

Zielone mgnienie

Kolczyki z masy perłowej. Bardzo lubię kolczyki z tymi łącznikami między biglem a częścią zasadniczą - wdzięcznie się poruszają w uszach ;)
Cieszy mnie bardzo to słońce i ciepełko. Mogłoby to trwać aż do października. Jutro ruszam w plener, żeby nałapać trochę na zapas ;)
Miłego weekendu.

środa, 27 czerwca 2012

Wymianka ludowa

Po serii dwóch wymianek, które okazały się dla mnie jednostronnym wysłaniem paczuszki (pominę ich nazwy, a zwłaszcza osoby, które nie wywiązały się z honorowego zobowiązania) nadszedł czas na wymiankę "Raz na ludowo". Zgłosiłam się chętnie, bo od jakiegoś roku trochę zafiksowana jestem na folkor. Moją wymiankową parą była AgapeArt (klik). Nie lada wyzwanie, zważywszy na Jej specjalizację - folklor właśnie ;)
Paczka od AgapeArt przyszła wiele dni temu, ale czekałam na oficjalne zakończenie zabawy. Bardzo proszę teraz wszystko podziwiać: kilka par kolczyków na różne okazje, piękną haftowaną zawieszkę, koraliki, serwetki, elementy drewniane, o łakociach nie wspomnę.
Bardzo serdecznie dziękuję Agape :)


niedziela, 17 czerwca 2012

Ciągle się uczę

Nareszcie zaskoczyłam w temacie postarzania i cieniowania patyną. Tak mi się spodobało, że teraz bardzo prawdopodobnie, wiele moich prac będę tak wykończała ;)
Dzisiaj - z nieśmiertelnym motywem róży



wtorek, 12 czerwca 2012

Brązy, decoupage, brązy...

Długo nie mogłam sie przekonać do dekupażowanej biżuterii (oprócz bransoletek, oczywiście) . Spróbowałam jesienią, czasem wracam - proszę, oto jeden z efektów. Kolczyki i zawieszka.



niedziela, 10 czerwca 2012

Tabliczka

Kto z Was, dziecięciem będąc, nie chciał mieć w domu PRAWDZIWEJ tablicy?
Jakieś 1,5 roku temu Kre-Akcja miała zrobić tabliczki do opisywania produktów i cen dla jednego sklepu. Sklep się zlikwidował, ale pomysł już zakiełkował. Poza tym, nie można przecież dopuścić do zaschnięcia puszki farby. Wszak jesteśmy w Poznaniu ;) I tak w ten weekend powstało "na próbę" kilka desek a la tablica z miejscem na zapiski. Testowałam - działa :)


I jako dodatek moja "działalność" sprzed 5 lat na ulicach Zurychu, podczas pikniku komunikacyjnego, gdzie oprócz wielu atrakcji, była też tradycyjna kreda i pisanie po chodnikach ;)

piątek, 8 czerwca 2012

Koral czyli kolorowo

Jestem konserwatywna - koral to koral, od jasnego łososiowego, poprzez różne odcienie koralowego, po czerwień. Czasem sięgam także po te barwione, co widać na załączonym obrazku...
Może powinnam zaproponowac coś w barwach biało-czerwonych ku czci meczu otwarcia, ale możemy podciągnąć tę bransoletkę pod moje sympatie prowschodnie i lekko naciągane barwy ukraińskie ;)
Oglądacie? Kibicujecie? Mnie jednak trochę kręci TO EURO :)

czwartek, 7 czerwca 2012

sobota, 2 czerwca 2012

Obrazki z podróży i szybki konkurs

Jak już pisałam - w podróży byłam. Nie jest to miejsce, w którym - jak wiecie - opisuję swoje życie, ale chciałam pokazać kilka obrazków. I kiedy je przycinałam, przyszło mi do głowy, że mogę ogłosić szybki konkursik: kto zgadnie w jakim kraju byłam? Jaka nagroda? - niespodzianka uzgodniona ze zwycięzcą (albo przydasie, albo coś gotowego, bo nie każdy przecież rękodzieli). Zwycięzcą zostanie pierwsza osoba, która wpisze w komentarzu prawidłową odpowiedź. I potem podpiszę zdjęcia ;)
Zapraszam!!!










piątek, 1 czerwca 2012

Apetyczna bransoletka

Wróciłam z krótkiej podróży. Upłynęła na rodzinnych spotkaniach, drobnych radościach, obserwacji pasji dwóch chłopców i nawet dzielenia doświadczeń. Pieknie jest móc być partnerem dla 8-latka, wspólnie robić kartki i zdjęcia.
Sama nie wiem dlaczego ta bransoletka kojarzy mi się z lodami karmelowymi :)