Czekałam też na warsztaty fotograficzne. Wydaje się, że teraz każdy może robić zdjęcia, ale im dłużej próbuję pokazać wytwory moch rąk, tym bardziej przekonuje się, że fotografowanie to SZTUKA. Agnieszka pokazała nam kilka trików, które możemy wykorzystać, żeby ładniej pokazać, to co chcemy pokazać. Mam nadzieję, że poprawa jakości będzie dostrzegalna.
I na koniec biżuteria tworzona z wykorzystaniem decoupage'u i scrapbookingu z Michelle. Także tutaj okazało się, że chociaż niemal każda z nas miała już do czynienia z tymi technikami, zawsze można nauczyć się czegoś nowego, wymienić doświadczenia, podpowiedzieć jak ułatwić sobie pracę.
Podczas takich spotkań najbardziej lubię poznawać nowych ludzi, często "znanych" z sieci, z forów, blogów itp. Fascynuje mnie rozmowa, ich spojrzenie, często odmienne od mojego, na różne rzeczy. To, o czym mówiłą Michelle w relacji filmowej, że mając te same rzeczy do dyspozycji tworzymy tak różne prace.
Z blogu Pasartu ściagnęłam zdjęcia (oprócz trzech ostatnich, które są moje). Tam tez znajduje się krótka filmowa relacja (klik).
Mogłabym co tydzień uczestniczyc w takich warsztatach. I trochę zazdoszczę uczestnikom kolejnych edycji, bo być może będą uczyć się innych technik :)