Wróciłam z krótkiej podróży. Upłynęła na rodzinnych spotkaniach, drobnych radościach, obserwacji pasji dwóch chłopców i nawet dzielenia doświadczeń. Pieknie jest móc być partnerem dla 8-latka, wspólnie robić kartki i zdjęcia.
Sama nie wiem dlaczego ta bransoletka kojarzy mi się z lodami karmelowymi :)
Bo ma ich kolor, ale jest śliczna :) Kolejna bransoletka, która mi się podoba i mam ochotę zrobić, ale to nie dla mnie... eh.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bransoletka wygląda smakowicie ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi smaka :P Piękne kolorki!
OdpowiedzUsuńŚliczna i taka słodka ;)
OdpowiedzUsuń