środa, 26 marca 2014

Trochę recyklingowo

Kompletnie nie jestem recyklingowa, jeśli chodzi o dekupażowanie. Prawie nie ozdabiam słoików, butelek i tym podobnych, a jeśli już to tak rzadko, że nie pamiętam ;)
Czasem jednak coś mnie zainspiruje, na przykład to, co znalazłam na FB na profilu pewnej pracowni dekupażowej w Bangkoku (tak, tak... - wybierając się do Tajlandii nawet pomyślałam, by tam zajrzeć, ale miałam problem z lokalizacją, a na miejscu i tak było mało czasu)

Moja wersja jest stricte wielkanocna - kto wie, może posłuży u mnie za "koszyczek" do święconki ;)




Tym samym sezon prezentacji wielkanocnych uważam za otwarty ;)
Dobranoc Państwu :)

3 komentarze:

  1. faktycznie super jest ten pomysł :) a Twoja wersja bardzo mi się podoba, ten wzór też mam odłożony, ale trafi raczej na jajo ;D jeszcze chyba pokropiłabym trochę ;) chociaż... jak na święconkę, to ksiądz pokropi ;))))

    OdpowiedzUsuń