sobota, 31 grudnia 2011

Bal maskowy

Nie nadaję nazw moim "wytworom". Tym razem nazwa sama zapukała do głowy.
To był rok dużych zmian i jednego nieprzyjemnego wydarzenia, które przyniosło potwierdzenie starej prawdy o biedzie i prawdziwych przyjaciołach.
Życzę Wam i sobie, by następne 366 dni przynosiło same dobre informacje, zmiany niech będa chciane i oczekiwane, a zdarzenia pomyślne.
A teraz - let's party :)

3 komentarze:

  1. Oby Nowy Rok spełnił nasze oczekiwania i przyniósł duuużo radości!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za udział w moim włoskim candy :) Życzę powodzenia, losowanie dzisiaj :) Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna bransoletka! Widzę, że Ty też złapałaś bakcyla :D

    OdpowiedzUsuń