wtorek, 18 marca 2014

W pepitkę

Może nie jest to regularna pepitka, ale coś koło tego. Motyw bardzo modny minionej zimy, więc zapragnęłam mieć choćby mały drobiazg w ten deseń.
Uprzejmie donoszę, że praca z jajami trwa. Ze strat - 5 zbitych (pierwszy raz mi się to zdarzyło). Powstaje też trochę nowych prac okołowielkanocnych.
Pozdrawiam serdecznie :)


4 komentarze:

  1. No, ładna, ładna. Bardzo ładna.
    Przez Ciebie też mnie wciągnęło w koraliki. Chyba zbankrutuję przez nową pasję.

    PS. Czekam na jajka. Mam nadzieję, że chociaż kilka się uratuje i będziesz miała co pokazać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzór i kolory ponadczasowe :-) jak zawsze wyszło elegancko :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Klasyka zawsze jest na czasie.

    OdpowiedzUsuń
  4. No ładnie, tu jakieś bransoletkowe imperium powstaje:) Biel i czerń - bardzo elegancko

    OdpowiedzUsuń