środa, 15 sierpnia 2012

Bransoletkowa manufaktura

Z potrzeby chwili i żeby był wybór... Od soboty moje ręce zajęte są głównie szydełkowaniem.


I jakby mimochodem wypełniłam kolejną ażurową rurkę. 



9 komentarzy:

  1. Fantastycznie wygląda ta czerwona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak! te czerwone koraliki w czarnej siateczce prezentują się świetnie!
    z trzech koralikowych najładniejsza dla mnie oczywiście.... zielona :)))
    ps. Ilonko! może zlikwiduj weryfikację obrazkową przy komentarzach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kejti, dziękuję - coś bezwiednie przestawiłam, bo świadomie nigdy nie chaiałam weryfikacji obrazkowej - strasznie mnie ona wkurza ;)
      Pozdrawiam i dziękuję, że tutaj zaglądasz :)

      Usuń
    2. właśnie zauważyłam, że nie ma weryfikacji :) fajnie!
      nie ma za co dziękować, robię to z przyjemnością :)

      Usuń
  3. Mi podoba się najbardziej ta czerwona w kabatetkach. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O Tak! Czerwona w kabaretkach!!! Ale i niebieska z brązowym interesująca. Pozostałym też oczywiście niczego nie brakuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. kurczę, chętnie bym się nauczyła :) może na następnym zlocie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, jeśli masz odrobinę samozaparcia to tutaj są tutoriale:
      http://koralikowaweraph.blogspot.com/
      Ja się i tak przez rok przygotuję i zrobimy na nastepnym zlocie kursik :)
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny tutaj i na FB.

      Usuń
  6. Pięknie Ci wychodzą te bransoletki. Czerwona w kabaretkach to również mój numer jeden :)

    OdpowiedzUsuń