Chociaż upieram się, że przed nami jeszcze 3 tygodnie lata kalendarzowego i tego będę się trzymać. Poza tym dla kogoś, kto od lat wakacje ma w październiku lub później i spędza je tam, gdzie ciepło perspektywa jesieni, nawet tej późniejszej, jest szczególnie miła :)
Ponad 2 miesiące temu, na zlocie o którym pisałam tu, rozpoczęłam ozdabiać pudełko. Zrobiłam boki i stop... Żadnego pomysłu na górę. Namalowanie chmur, które wyglądałyby przyzwoicie, naprawdę przerastałoby mnie. Może maki? Czemu nie - efekt poniżej...
A tytuł posta wziął się od tematu zabawy ogłoszonej na forum decoupage24.pl.
Śliczne te maki:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa mną ostatnio 'chodzą' maki :-) najchętniej wszystko robiłabym z makami :D
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się połączenie tej kolorowej łąki na dole i dwukolorowego motywu na górze - pewnie sama nie wpadłabym na taki pomysł :)
OdpowiedzUsuń