I tak naprawdę pierwsze zrobione przeze mnie. Nauczyłam się dzięki mokagie (klik), na słynnym już, lipcowym zlocie dekupażowym w Grotnikach. Bardzo lubię te "dropsy" i jestem przekonana, że trochę ich powstanie w tym sezonie zimowym, by ucieszyć nimi też innych :)
Przesłodkie są. Ja też chcę takie ;D
OdpowiedzUsuńRoluj, Polcia, roluj... ;)
UsuńFajnie się prezentują, fajnie dobrałaś kolory :)
OdpowiedzUsuńA moją rolę to przeceniasz :)
Już nie bądź taka skromna :)
Usuńfajne! dałabym kontrast między nimi - chabrowy albo żółty koralik :)
OdpowiedzUsuńślimaki cudne! już się nimi zachwycałam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrane kolorki. Śliczne :)
OdpowiedzUsuńSliczne, energetyczne i apetyczne, w sam raz na jesienne chłody. Bardzo bardzo ladne
OdpowiedzUsuńTo jest... piękne!
OdpowiedzUsuńpiekne!! zafajowo zakrecone:-)
OdpowiedzUsuń