piątek, 10 sierpnia 2012

Czas na Candy

Blisko pół roku minęło od mojego ostatniego Candy, więc czemu by nie zrobić następnego.
Ale, ale... Żeby nie było zbyt "łatwo" proszę każdą chętną o dokończenie w komentarzu zdania: "Tworzę, bo...", "Podczas tworzenia najbardziej lubię..." albo krótkie opisanie najzabawniejszego zdarzenia, jakie Was spotkało w związku z Wasza twórczością, albo napisanie, jaką najdziwniejszą rzecz zrecyklingowałyście twórczo (np. zdekupażowałyście).
Wybór nie będzie obiektywny - nagrodę widoczną na zdjęciu dostanie osoba, której komentarz najbardziej mi się spodoba.
Przygotuję też drugi zestaw, którą dostanie osoba wylosowana, niezależnie od tego, co napisze.
Posiadaczki blogów proszę o wklejenie poniższego zdjęcia tam, gdzie zazwyczaj podają informacje o Candy i podlinkowanie do tego postu.
Tych, które bloga nie mają, proszę o polubienie Fan Page'a Kre-Akcji na Facebooku. Oczywiście posiadaczki blogów na FB też mile widziane ;)
Komentarze można dodawać do 30 września br. Losowanie w ciągu tygodnia po tej dacie.
Do zgarnięcia - zestaw serwetek, drewniana deseczka do ozdobienia (z klamerką - można przyczepic karteczki i pisać notatki albo miłe liściki) i breloczek przeze mnie zrobiony.
To zapraszam :)

44 komentarze:

  1. Tworzę bo nadmiar wrażeń i emocji musi znaleźć ujście w sposób bezpieczny i legalny.
    Podczas tworzenia najbardziej lubię bałagan jaki robię. Sprawia, że widzę postępy i efekty mojej pracy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tworzę, gdyż walczę usilnie w nierównej walce z wrodzonym brakiem kreatywności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tworzę, bo to taka moja ucieczka od szarej rzeczywistości. A podczas tworzenia najbardziej lubię jak myśl goni myśl...

    OdpowiedzUsuń
  4. Tworze, bo lubie:-) Tworzenie to dla mnie relaks, chwila odpoczynku, uciekcza od rzeczywistosci, to moje momenty, ktorych nikt mi nie moze zabrac:-) Ah, i tak moglabym wymieniac bez konca. Tworzenie to czesc mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. tworzę, bo to mnie relaksuje, sprawia mi przyjemność, pozwala zapomnieć o obowiązkach. Jest to dla mnie rozrywka i wypoczynek w jednym :) podczas tworzenia najbardziej lubię słuchać muzyki. Nawet żeby radio grało, bo cisza mi niesamowicie ciąży. W ogóle lubię jak słychać w domu, że ktoś żyje - słychać kroki, telewizor, brzęk garnków w kuchni. Najśmieszniejsze? ufilcowałam kulki na korale. Mój piesek dzielnie mi towarzyszył siedząc przy mojej nodze. gdy skończyłam poszłam na telewizję. Mój pies uwielbia aportować, wiec jak tylko siadłam na kanapie, przyniósł mi coś do rzucania. Czym było owo coś? moją kulką! oczywiście mu ja zabrałam. Więc postanowił przynieść co innego. Przyniósł druga moją kulkę! Wkurzyłam się i poszłam do pokoju sprawdzić, jak on to wziął. Oczywiście wszystkie moje kulki były na podłodze, a potem to już w całym domu. Z korali były nici, ale piesek miał dobrą zabawę ;) najdziwniejsza zrecyklingowana rzecz - butelki, bo zrobiłam z nich bukiet kwiatów :)

    banerek na moim blogu w zakładce z konkursami http://oliwkowepasje.blogspot.com/p/konkursy-wyzwania-i-zabawy.html
    pozdrawiam i zapraszam na candy do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale zaszalałaś z tymi opisami :)
    Tworzę bo - tu nie będę oryginalna - to ucieczka od rzeczywistości, nie zawsze kolorowej. I z zazdrości :) - bo bardzo mi się podobają wyczyny jakie obserwuję na wielu blogach. I podoba mi sie właśnie taki pomysł na życie. Twórczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tworzę bo się w końcu przebudziłam. Czas bez tworzenia uważam za czas stracony, a zwsze byłam osobą która cos robi. Wsród codziennosci mogę się na chwile zapomnieć i odlecieć w swiat papieru, pędzelków i przedmiotów którym mogę dać drugie życie; od razu mam głowę pełną nowych pomysłów. Nic tylko siąsć i zacząć je realizować. :)
    Zapraszam do mojego zakątka: www.dodeco.blogspot.com Pozdrawiam, eda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaglądam tu z przyjemnością.. Nigdy nie jest za późno na przebudzenie, zwłaszcza tak efektowne..Brawo Pani Edyto.
      Mama Rafała :)

      Usuń
  8. Tworzę, bo wypełniam swój czas, który mogłabym zmarnować w inny sposób. Tworzę, bo sprawia mi to radość. Tworzę, bo czuję satysfakcję gdy wykonam coś własnoręcznie. Podczas tworzenia lubię... właściwie wszystko od samego początku do ukończenia przedmiotu. Wszystkie czynności związane z ozdabianiem sprawiają mi przyjemność: szlifowanie, pokrywanie farbą, dobór motywu, lakierowanie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Tworzę, bo lubię!
    Tak proste i banalne- wiem o tym:)
    Sądzę, że zaczęło się od chęci robienia czegoś innego niż mają wszyscy- jak to u mnie zawsze bywa ja nie mogę być jak tłum, nie chcę w nim zginąć...więc zaczęłam eksperymentować z robieniem korali z filcu...a później to już samo poszło dalej. Aktulanie jestem właścicielką ponad 300 par kolczykół a nie mam żadnej dziurki w uchu:)
    Podczas tworzenia najbardziej lubię....to w jaki sposób się wtedy odprężam, relaksuję a może powinnam napisać odstresowuję?
    Bo ten kto mnie zna wie, że ja jestem nerwus- ładnie mówiąc:)
    Zabawna sytuacja? nie wim pewnie była ale o 5 rano ciężko sobie coś taiego przypomnieć...
    Bardzo miłe są sytuacje, gdy ktoś mnie pyta gdzie kupiła pani te korale/branoletkę?
    A ja odpowiadam: nie kupiłam, sama zrobiłam:)
    Takie sytuacje bardzo lubię:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam czasu na nic, ale na dłubanki zawsze się minutka znajdzie - gorzej że jak po minutce na zegarek zerknę a tam 3 w nocy...
    podczas tworzenia najbardziej lubię: efekt końcowy bo zazwyczaj działam bez planu na spontanie i zawsze mnie rezultat zaskakuje.
    zaczęło się sama nie wiem kiedy ale mam nadzieje, że się szybko nie skończy - tylko mój mąż narzeka że twórczych przydasiów to już tyle, że niedługo mnie nie będzie zza nich widać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tworzę, bo... jak dla większości - to dla mnie odskocznia od codziennych problemów i pędzącego czasu. To tak jakby przenieść się do innego świata, pełnego kolorów, bez zmartwień, lęku, stresu. Tylko czas tam inaczej płynie... A potem wracasz.
    Wraz ze swoimi wytworami dajesz całe serce a co dostajesz w zamian? Uśmiech na twarzach, radość, która przegania deszczowe chmury. Przestaje padać, widzisz tęczę... to tak jakbyś wracał do swojej przestrzeni, nie naruszonej przez nikogo, swojgo azylu, pełnego kolorów, nadziei, że znów komuś sprawisz radość....

    OdpowiedzUsuń
  12. Tworzę bo... to mnie uspokaja i jestem od tworzenia uzależniona, serio. A najbardziej oryginalny przedmiot, który ozdobiłam dotychczas to szczotka do ubikacji. :-) Kupiona w Ikea, biała malowana proszkowo, aż się prosiła, żeby coś na niej zrobić. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Tworzę bo... mam w sobie taki nadmiar energii, która niespożytkowana w sposób pozytywny mogłaby przynieść w działaniu opłakane skutki. Tworzę bo... nie lubię się nudzić. Tworzę bo... lubię uczyć się czegoś nowego i udowadniać sobie, że potrafię i to nie gorzej niż inni.Tworzę, bo... cenię sobie bardzo rękodzieło i twierdzę, że najdoskonalszym narzędziem mimo wszystko jest ludzka lęka sprzężona z wyobraźnią. Tworzę bo... mam potrzebę przekazania tego, co mi w głowie siedzi... i mogłabym tak jeszcze długo wymieniać!

    OdpowiedzUsuń
  14. Tworzę bo... po pierwsze, ręce mnie świerzbią :-) tak już jakoś mam od urodzenia, że jak nie mam zajęcia dla rąk to robię z nimi różne dziwne rzeczy np. drapię się po czole (niby nic, ale ileż można się drapać?), obgryzam paznokcie i takie tam. Po drugie, wychodzę z założenia "po co kupować kiedy można zrobić" oraz "skoro inni potrafią, to nie może być takie trudne" :) choć to drugie nie zawsze okazuje się prawdą ;) I po trzecie, lubię ładne rzeczy i lubię czuć się dumna z tego, że to ja je zrobiłam. No i co tu ukrywać, lubię jak mnie ktoś pochwali :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Tworzę bo.... uwielbiam mieć rzeczy niepowtarzalne i z duszą, takie które są nieszablonowe i podczas tworzenia poświęcono im wiele czasu.
    Tworzę bo .... sprawia mi radość przelewanie swoich pomysłów na projekty.
    Podlinkowany baner na pasku bocznym tutaj :)http://kwietniowakreatywnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Tworzę, bo... inaczej moja głowa chyba by wybuchła od nadmiaru pomysłów :) Serio, aż mnie nosi, śnią mi się projekty, ogólnie to chyba mój nałóg, ale zamierzam nigdy nie pójść na odwyk. Bo to takie mega pozytywne uzależnienie, kompletnie zmieniło moje życie i oczywiście zaraża innych :P
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo chętnie przyłączę się do kolejki :)
    quiteja@interia.eu
    Pozdrawiam :)
    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  18. wooow! amazing! super!
    ...please enter my name....

    lapappilon@blogspot.com
    lapappilon@gmail.com

    hugs
    Eva from Serbia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Since I was little interest in needlework. I learned much from my grandmother. I grew up in this. clear that many types of needlework tried. Embroidery is close to me. I like to tinker too.
      just love the craft
      clear that I do in my spare time.

      kisses

      Usuń
  19. Hello,

    I would like to play.:)
    Your game is on mu blog,down there.
    http://petite-armoire.blogspot.com/
    betikarauski@gmail.com

    All the best.:)
    Bernadett
    I began with gobelin.My grandmother taught me,when my girls were born I started cross stitch and now I learn a new technic every year,crochet,ribbon stitching,embroidery,sew...

    OdpowiedzUsuń
  20. Tworzę, bo to pozwala mi oderwać się rzeczywistości. Zamykam się w swoim własnym świecie razem z moimi zabawkami i kreujemy coś niezwykłego. Jednak nie zawsze ma to swoje dobre strony. Gdy nawiedza jakiś pomysł, muszę go zrealizować. Raz przed egzaminem siedziałam do 2 w nocy, bo wymyśliłam fajne kolczyki. Dopiero jak je zrobiłam, spokojnie poszłam spać. "Wena to nie tylko dar, ale i przekleństwo"

    Zdjęcie wklejone na kredka-zgredka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Podczas tworzenia najbardziej lubię... gdy praca tak mi się podoba,że nie przeraża mnie prucie nawet połówki pracy, bo wiem,że i tak ją dokończę... gdy samo robótkowanie tak mnie cieszy i zajmuje,ze nieważne jest, że to co zrobię do niczego nie jest mi potrzebne... gdy raptem zauważam,że już świta za oknem a ja wcale nie jestem zmęczona... gdy wiem,że sprezentowanie pracy ucieszy osobą obdarowaną;-)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Tworzę bo ... nie lubię bezczynności, nudzenia się,
    Tworzę bo ... uwielbiam oglądać uśmiech na twarzach ludzi, których obdarowałam swoim "tworzydłem",
    Tworzę bo ... najlepiej wtedy odpoczywam i relaksuję się,
    Tworzę bo ... lubię poznawać nowe zastosowanie różnych, często starych i zużytych rzeczy, (lubię dawać im nowa młodość :))
    Tworze bo ... wtedy doskonale pracuje moja wyobraźnia i przypominają mi się czasy dzieciństwa, kiedy to zwykłe małe kartonowe pudełko, po pomalowaniu farbkami i odpowiednim wycięciu otworów stawał się genialnym domkiem dla moich zabawek, często też zrobionych własnoręcznie (lala uszyta ze starej spódnicy babci)
    Podczas tworzenia najbardziej lubię ... moment kiedy rozpoczynam dziurkowanie kartonu, bo jeszcze nie wiem jaki będzie końcowy efekt (czy to obrazek, kartka, notes itd.)
    Podczas tworzenia najbardziej lubię ... chwilę kiedy wbijam igłę w ostatnią dziurkę, bo paluchy nieraz bolą przeokropnie :)
    Podczas tworzenia najbardziej lubię ... dźwięk przekłuwanego i ciętego papieru, zapach kleju, dotyk zimnej igły, która stopniowo, w miarę szycia robi się coraz cieplejsza :)
    Uwielbiam tworzyć swoje tworzydła :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Tworzę bo...jest to moja odskocznia od dnia codziennego.
    Podczas tworzenia najbardziej lubię...gdy z kilku różnych rzeczy powstaje coś nowego, niepowtarzalnego, jedynego. Np. jest kawałeczek materiału, kilka kolorowych nitek, do tego igła i powstaje piękny obrazek. Albo jakiś kordonek i szydełko i powstaje serweta. Tak samo z decu, wystarczy butelka, któraś ktoś chciał wyrzucić, trochę kolorowych farbek, serwetka i za chwilę widać piękną butelkę w nowym wcieleniu. To kocham w tworzeniu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Tworze bo sprawia mi to radość jest to moja odskocznia od rzeczywistości i po prostu to kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tworzę bo wpadłam już w nałóg. To jest dla mnie jak narkotyk. Im więcej robię, tym mam większy niedosyt. Mam tyle pomysłów, że brakuje mi czasu na coś innego.Jedną rzecz kończę, a już myślę o następnej. Często się zdarza, że kilka jest zaczętych.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. No i po raz "enty'ustawiam się w kolejce-"tworzę",nie używam tego słowa jeśli chodzi o moje wytworki, ale kocham to robic,kiedy tylko jest ciut wolnego czasu,no-po prostu się zaraziłam,bo to rzeczywiście jest ciężka "choroba",podczas "tworzenia"najbardziej lubię....klejenie,doklejanie....no i jak się rozkręcę to lubie przesadzić i otoczenie stwierdza:ojjjj,pojechałaś po całości....recycling? no wiadoma rzecz-butelki,słoiki,najbardziej dostepne i nad nimi się właśnie znęcam,a ostatnio poluję na drewienka,oczywiście z odzysku,no i chyba tyle....a Kre-Akcję z pewnością obejrzę bo lubię czytac i oglądać i podglądac i się uczyć i......e-mail laszczewscy@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Witam, tworzę bo lubie, tworzę bo chce...

    Czym jest dla mnie craftowanie?
    Odpowiadam: Ważną sprawą,
    inspiracją i nauką,
    przyjemnością i zabawą.

    Art- tworzenie to wyzwanie
    to przygoda z papierkami,
    z szablonami, z „przydasiami”
    ze szmatkami, niteczkami

    To styl życia, to lekarstwo,
    na zły humor, zimę słotę;
    to wspaniały twórczy relaks,
    w dzień powszedni i w sobotę.

    To spotkania z moją grupą,
    która dzielnie działa w Redzie
    Inspirując, motywując,
    pomagając w „twórczej biedzie”.

    Craftowanie mnoży szczęście,
    daje mi zadowolenie
    wiarę w siebie, radośc ludzi
    z którymi się pracami dzielę.

    OdpowiedzUsuń
  28. witam i sie zapisuje do kolejki..;D banerek juz u mnie wisi,wiec pora na 100 pytan do..:D tak wiec..
    "tworze bo.."-bo mnie rece swedza jak nie tworze,dziwna sila wewnetrzna nie daje mi spokoju powodujac uciazliwa swedzawke na calej powierzchni rak..
    "podczas tworzenia najbardziej lubie.."-miec malo pomyslow (oprocz swedzawki cierpie rowniez na chroniczny nawal pomyslow,a co za duzo, to i swinia nie zje....
    no i lubie wtedy cisze...ooo
    najdziwniejszy przedmiot jaki zdekupazowalam(wtedy nawet nie wiedzialam nawet ze ta technika tak sie nazywa) to byla zapalka....robilam miniaturke domu z pudelka po butach z zewnatrz caly pokryty zapalkami..a wewnatrz meble i ramki na obrazy jak w kazdym dostojnym domu byly z drewna (zapalek)a kazdy obraz w rogu mial przyklejony kwiat wyciety ze starej ksiazki..na ironie losu nie mam zadnej foty bo domek z zapalek sie spalil...:(
    ehh zycie bywa trudne..do tej pory nie moge odzalowac tego domku...mial nawet kuchenke z 4 palnikami(palniki byly zrobione z roznowymiarowych glowek gwozdzi) i zlewozmywak gdzie galki odkrecania wody byly ze szpilek...ehh
    ide poplakac w poduszke...;(
    http://fioridifantasia.blogspot.it/

    "

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ps zapraszam na moje candy http://fioridifantasia.blogspot.it/2012/09/candy.html

      Usuń
  29. Tworzę, bo to pozwala mi odnaleźć samą siebie, pozwala okazać moje uczucia, emocje które głęboko chowam, Tworzę, bo to sprawia, że jestem szczęśliwa.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tworzę bo umożliwia mi to kreowanie nowych rzeczy i obcowanie z naturą ...
    Niepozorna gałązka staje się ozdobą mieszkania a kwiaty sprawiają że pokój nabiera rumieńców, ciepła ...
    Pojedyncze elementy z pozoru nie pasujące do siebie po odpowiednim ułożeniu tworzą niesamowitą całość ...
    info na kwiatynatury.blogspot.com
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Tworzę, bo... wtedy czuję się naprawdę wolna i zawsze mam czym obdarować innych. =)
    Lubię na fb jako Anna Kaczmar, obserwuję blog jako Ana, baner do zabawy dla innych mam na http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/
    Pozdrawiam cieplutko. =)

    OdpowiedzUsuń
  32. Tworzę bo jest to dla mnie sposób na nowe rzeczy, na które finansowo pozwolic sobie nie mogę.

    monikas2321@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  33. Tworzę, bo mam bardzo silną potrzebę uzewnętrzniania się - nie lubię mówić, wolę działać rękami. Mogę wtedy zapomnieć o całym świecie - jestem wtedy tylko ja, farby, koraliki, sznurki. Podczas prac plastycznych bardzo lubię słuchać audiobooków, zatracać się w usłyszanych historiach, dowiedzieć czegoś o współczesnym lub minionym świecie.

    Z zabawnych rzeczy, które zrecyklingowałam był sznurek sizalowy. Bardzo chciałam się już-teraz-natychmiast nauczyć szydełkować. Szydełko miałam, ale żadnej włóczki. Znalazłam w komodzie jednak kłębek sznurka sizalowego i nie zważając przez cały wieczór na ból i puchnięcie palców, wydziergałam dywanik-drapak dla mojego kota :)

    Zapraszam też do mnie:
    http://paciorkowce.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Tworzę, bo lubię :) Uwielbiam wszelkiego rodzaju duperelki typu pudełka, skrzyneczki, butelki i po prostu w ten sposób wyrażam siebie.

    kalinka130@buziaczek.pl

    OdpowiedzUsuń
  35. Tworzę, bo lubię a tak serio tworzę bo to sprawia przyjemność bo jak chce coś czego nie ma w sklepach mogę to sobię zrobić ;]] A opróćz tego ręczne preznty są najlepsze !


    świetna nagroda obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  36. Also I would like sign up for these super candy.
    I love crochet but I have little time next to 2 litle girl. :)
    hugs
    Gerda

    OdpowiedzUsuń
  37. Tworzę, bo ogromną radość sprawia mi porównanie moich wytworów z rzeczami które mogę kupić w sklepie i świadomość, że wcale nie są wiele brzydsze, czasem wręcz nie do odróżnienia. Z tą różnicą, że w moje prace wkładam serce i cząstkę siebie, każdy kto mnie zna pewnie je ze mną skojarzy :) A ręcznie wykonane rzeczy świetnie sprawdzają się jako prezenty i sprawiają jeszcze większą radość :)
    Serdecznie pozdrawiam, takierozniaste@gmail.com :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Lubię na facebooku jako Nadia K.

    OdpowiedzUsuń
  39. Tworzę, bo po prostu to kocham, bez moich zainteresowań po prostu nie mogłabym oddychać, żyć.
    Każdy dzień jest inny właśnie dzięki tworzeniu.
    Kolorowe filce, niteczki, karteczki, farby, naklejki, zdjątka, koraliki i pudełeczka nie są mi obce i nie chciałabym, żeby tak było, właśnie dzięki nim poznałam moich przyjaciół. Poprzez szycie, lepienie, scrapowanie, malowanie, wyklejanie, fotografowanie, decoupagowanie, gotowanie itp. wyrażam siebie.
    To mój sposób życia i nic go nie zmieni.
    W ręcznie robione prezenty wkładam całe serce i część ze mnie, to zupełnie co innego, niż kupione prezenty. W "moich prezencików" mogę być dumna i pewna, że inni także nimi nie pogardzą.
    Pozrawiam wszystkich hand- madowców- Artist.

    OdpowiedzUsuń
  40. Podczas tworzenia najbardziej lubię moment, gdy mogę podziwiać wysiłki mojej pracy w całej okazałości, gdy moje robótki są skończone. Nie obchodzi mnie wtedy opinia innych ludzi, wtedy liczy się moje słowo i moje odczucia. Moje prace zawsze są dopracowane, ale tylko w moim zakresie, jeśli komuś nie podoba się jakaś rzecz z moich hand made, to oczywiście przyjrzę się dokładnie mojej pracy, ale raczej zdaję się na moje pierwsze wrażenie.
    Przepraszam za długi tekst, ale chciałam po prostu napisać wszystko to, co czuję.

    OdpowiedzUsuń