Onegdaj pożaliłam się, że zostałam wykiwana w dwóch wymiankach pod rząd. Zdarza się, ale przykro. Zastanawiałam się długo, czy "rozedrzeć" buzię... I teraz, po jakimś czasie myślę, że podam adresy blogów tych osób, bo może kogoś uchroni to przed rozczarowaniami w zabawie - były to ta Pani (klik) i ta Pani (klik), która kilka razy zapewniała, że wysłała przesyłkę. Taka mała kłamczuszka ;)
Było-minęło...
Tym bardziej, że napisała do mnie Beatka z tego bloga (klik) i zaproponowała prywatną wymiankę. Jej się marzyła bransoletka koralikowo-szydełkowa, a mnie - jedna, malutka, haftowana muffina - taka, którą mogłabym oprawić i powiesić w kuchni lub używac jako serwetkę pod kubek.
Wczoraj dostałam moją wymiankową paczuszkę, a w niej serwetke z 4 babeczkami, bo - jak powiedziała Beatka - jedna babka na imprezie to mało ;) Dodatkowo Beatka zrobiła dla mnie zawieszkę-muffinkę, optymistycznie żółte kolczyki i przysłała mnóstwo, mnóstwo przydatnych rzeczy. I bardzo kuszących łakoci. Zobaczcie:
Pięknie, pięknie dziekuję :)
A to bansoletka, którą zrobiłam dla Beatki.
Miłej niedzieli życzę wszystkim, którzy dotarli do tego miejsca ;)
Babeczki szalenie apetyczne... zwłaszcza ta dyndająca... Zazdraszczam udanej wymianki.
OdpowiedzUsuńPrzykro z nieudanych wymianek :) Ale ta za to bardzo Ci sie udała :) Dobrze, że są uczciwy ludzie :) Prezent dostałaś śliczny :)
OdpowiedzUsuńaż mi się zachcialo wrócić do haftowania po zobaczeniu tych babeczek:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty poszły w obie strony :) Nigdy nie brałam udziału w wymiankach, a takie przeżycia, jak Twoje, jakoś mnie wstrzymują.... Może niepotrzebnie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie - przeciez było wiele innych udanych wymianek. Sama zresztą wiesz... :) Spróbuj, namawiam :)
Usuńależ słodka wymianka :) a te niedobre Panie, co to nie wywiązują się ze zobowiązań to FE! nieładnie! mam nadzieję, że już na takie nie trafisz, czego mocno życzę :)
OdpowiedzUsuńŚliczna wymianka:))
OdpowiedzUsuńŚlę słoneczne pozdrowienia i uśmiech serca pozostawiam*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
świetna ta bransoletka... Zawsze się zastanawiam jak to się robi... Może kiedyś sie nauczę a póki co podziwiam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń