Hurtem, bo zaległe, że ho ho...
Troche mnie już nudzi takie proste robienie sznurów - obiecuję sobie, że podejme nowe wyzwania w tym zakresie. Szczegóły - wkrótce.
Pozdrawiam :)
yolcia, prościzna, naprawdę trzeba tylko raz przećwiczyć i załapiesz. Chociaż ja nie mogłam się zabrać za ćwiczenie z opisów - dopiero jak trafiłam na warsztaty to połknęłam haczyk.
proste? dla mnie to czarna magia, którą chcę opanować... ale jakoś czasu brak..
OdpowiedzUsuńPiękne są wszystkie trzy!☺
Pozdrawiam niebiesko☺
yolcia, prościzna, naprawdę trzeba tylko raz przećwiczyć i załapiesz. Chociaż ja nie mogłam się zabrać za ćwiczenie z opisów - dopiero jak trafiłam na warsztaty to połknęłam haczyk.
OdpowiedzUsuńśliczna ta kremowo złota. zazdroszczę cierpliwości! piękne
OdpowiedzUsuń