sobota, 18 lutego 2012

Spełnione marzenia...

Jakaż była moja radość, gdy Majalena (klik) zgodziła się na prywatną wymiankę. Obiektem moich marzeń były serwetki z miastami, które Majalena oferowała na swoim Candy. Starym zwyczajem, nie wylosowałam ich. Pozostała inna droga do zaspokojenia tego pragnienia. Zaproponowałam, co mam najlepsze czyli bransoletkę. Dorzuciłam kilka przydasi, które może zachęcą Majalenę do rozpoczecia przygody z szydełkowaniem drobnymi koralikami (a potem tzn. zanim moja przesyłka dotrała, okazało się, że taką próbę już podjęła).
Mnie zadowoliłaby jedna nawet serwetka, a dostałam cały komplet. Plus wiele innych serwetek i mnóstwo przydasi (dla mnie początkującej w papierach to wspaniałe!!!). Plus coś dla ciała - ulubiona herbatka i kawka na poranek w pracy. I przemiła karteczka.
Przyznam się - jestem chomik i lubię mieć, więc chyba sporo czasu upłynie, zanim coś zrobię z tych serwetek ;)
Bardzo dziękuję Magdzie - to była wielka przyjemność.
Pozdrawiam serdecznie i już cieszę się na kolejne zabawy przez Nią organizowane :)

Na pierwszy ogień bransoletka, którą zrobiłam w ulubionych kolorach Majaleny (jako tło, moja zdobyczna niemiecka książka z bajkami z poczatku XX wieku - jej los już przesądzony, nie będzie scrapbookingową bazą, dostanie nową okładkę i drugie życie).


A tutaj to, co ja dostałam...



4 komentarze:

  1. Bardzo się cieszę że jesteś zadowolona i podobała Ci się wymianka. Ja jestem zachwycona Twoją branzoletką i dziergam, dziergam i dziergam.. tylko narazie na dużych koralikach bo się ucze :) ale coraz lepiej mi wychodzi.. chociaż co się naklełam na początku żeby załapać to jak je układac.. ahh.. no ale już załapałam :)
    Wkrótce się pochwale.. narazie nanizam koraliki... bardzo mi sie to podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja tego nie lubię - to takie... kontemplacyjne zajęcie ;) I uczące cierpliwości

    OdpowiedzUsuń
  3. umiem robić na szydełku ale jak ty robisz tę bransoletkę ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Guma balonowa, ja niespecjalnie przyjaźnię się z szydełkiem, ale to mi wychodzi ;) Na blogu Pasartu masz rozpisany kurs:
    http://blog.pasart.pl/2011/09/16/kurs-sznur-szydelkowo-koralikowy/
    Troche później Weronika dodała odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania oraz kolejny kurs - jak opleść koraliki (już nie szydełkiem). Powodzenia. Uwielbiam robić te bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń