Dość niespodziewanie, niemalże płynnie przeszłam od przestrzennych bombek do przestrzennych jajek. Spodobała mi się ta forma twórczości. Chociaż jajeczka są tylko dwa (zdziwią się ci, którym opowiadałam o moich poszukiwaniach i wyprawach po akcesoria), ale zaczynam myśleć z jakich innych okazji mogłabym robić coś podobnego - komunie, śluby, imieniny, jubileusze... :)
Świetne są te jajeczka przestrzenne !!!
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne :) A Ty nie żyj tak od Świąt do Świąt, zwolnij troszkę , ociupinkę, bo tęsknię za Tobą :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Widziałam już przestrzenne bombki na Boże Narodzenie ale nie na Wielkanoc. Super pomysł.
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt
Są wesolutkie i piękne przez to złudzenie szyby...Wesołych Świąt...
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuń