piątek, 19 października 2012

Co by tu pokazać przed weekendem...

Kiedy moja Młodsza Siostrzenica zaczęła nosić kolczyki, z przejęciem (całego swojego wówczas 7-letniego jestestwa) opowiadała, że kupuje je "u prawdziwego jubilera", z akcentem na "prawdziwego" ;)  Nie tam jakieś biżutki, które robi ciotka...
Czekam na jutro z dużą niecierpliwością. Idę na warsztaty pisania ikon, które odbędą się w ramach VII Poznańskich Dni Kultury Prawosławnej (klik). PRAWDZIWYCH ikon ;) Nie liczę, że w ciągu kilku godzin nauczę się (zwłaszcza, że moje uzdolnienia plastyczne od czasu przedszkola nie rozwinęły się), ale sama możliwość obserwowania będzie dla mnie ważna.
Do popatrzenia dzisiaj mam chustecznik - biały, z dużą różą i transferem vintage na froncie...
Pozdrawiam serdecznie. Miejcie udane 2 dni, pełne relaksu, odpoczynku - słowem, tego, co lubicie najbardziej :)





3 komentarze:

  1. Przepiękny napis i cudowne róże... Nie przepadam za takim motywem, ale te naprawdę wpadły mi w oko - śliczne są.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja już pisałam, ale się powtórzę :) piękny chustecznik, motyw tych róż jest ostatnio moim ulubionym, podoba mi się połączenie motywu i transferu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny chustecznik! Podoba mi się połączenie transferu i decu. Piękny!

    OdpowiedzUsuń