wtorek, 30 sierpnia 2011

Martwa natura z butelką

Dość duża szkatułka z trzema przegródkami.

I mała migawka z niedzielnej Szreniawy :)

2 komentarze:

  1. No i znów piękne cieniowania / przecierki czy jak to sie fachowo nazywa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta Szreniawa spędza mi sen z powiek-nigdy nie zaliczyłam takiej wpadki....
    Czytałam na forum i na Twoim blogu o kiermaszu i z żalem zaciskałam zęby,że to tak daleko, i że pojechać nie mogę...
    Popołudniu w niedzielę jechaliśmy do komornik,a tak wielki plakat-o imprezie w Szreniawie,jaka ja byłam wściekła,że się mojego kochanego nie zapytałam gdzie to:((
    Miałam 15 min drogi i przegapiłam takie cudne wydarzenie....

    OdpowiedzUsuń