Nawet, jeśli za tydzień (czyli w niedzielę 25 września) nikt nie przyjechałby na
Święto Dyni pod Szamotuły to my i tak będziemy, bo dynie kochamy miłością wielką. Najbardziej w postaci zupy z tajską pastą curry i mleczkiem kokosowym, ale także marynowaną.
Deska nie mają co prawda stosownego motywu, ale pasuje na kuchenną ścianę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz