środa, 4 maja 2011

Klasyka i coś ładnego

Najpierw coś ładnego. Anioł tildowy - dzieło Koronki (znacie? znacie! - obserwujemy Ją od naszego pierwszego dnia) na moją specjalną prośbę. To prezent komunijny dla Młodszej Siostrzenicy (mam nadzieję, że nie jest na tyle sprytna, żeby tu zaglądać, bo dostanie go/ją w najbliższą niedzielę).
Mnie najbardziej fascynują loki ;)
Koronce dziękuję z całego serca :)



Klasyka w naszym wykonaniu - podkładki pod kubek - czerwone w białe grochy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz