korale.
Marmurowe, fioletowe kamienie czekały chyba rok na zajęcie się nimi. Potem popełniłam wszystkie możliwe błędy przy ich robieniu. Zjeździły następnie pół Polski jako eksponat pokazywany na warsztatach pod hasłem: jak nie należy postępować.
I własnie doczekały się kolejnej odsłony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz