często ostatnio zamawiane - w kompletach z drewnianymi bransoletkami - do zimowych sweterków.
niedziela, 31 października 2010
środa, 27 października 2010
sobota, 23 października 2010
Koralowy drobiazg
Zachęcam wszystkich do podpisania petycji w akcji "Tiry na tory" - taka impresja po przejechaniu 200 km, z czego ok. 80 km było jedną wielką koleiną.
Przywiozłam trofeum w postaci dwóch dyń - będzie pewnie zupa, curry z owoców morza i trochę mrożenia.
A do pokazania drobiazg - kolczyki z korala i sztucznej perły.
Przywiozłam trofeum w postaci dwóch dyń - będzie pewnie zupa, curry z owoców morza i trochę mrożenia.
A do pokazania drobiazg - kolczyki z korala i sztucznej perły.
piątek, 22 października 2010
Bardzo lekko
Kiedy byłam małą dziewczynką pierścionek Mamy z dużym oczkiem z piasku pustyni uważałam za szczyt elegancji.
Tutaj - z masą perłową.
Tutaj - z masą perłową.
czwartek, 21 października 2010
Lubiana...
Bransoletka - przekładki-obręcze i w środku kolorowa kostka. Ten model, w rozmaitych konfiguracjach (większe obręcze, inne koraliki), podoba się wielu osobom.
środa, 20 października 2010
Rozważania na temat korala...
Odebrałam z poczty przesyłkę z koralem, zwanym w Polsce filipińskim, a na świecie okreslanym mianem "gąbka". Czy ktoś wie, skad te Filipiny??? ;)
Tymczasem pokażemy sieczkę z serpenitu z przekładkami-rurkami, określonymi na ostatnich warsztatach jako "zapychadło" :D
Tymczasem pokażemy sieczkę z serpenitu z przekładkami-rurkami, określonymi na ostatnich warsztatach jako "zapychadło" :D
wtorek, 19 października 2010
niedziela, 17 października 2010
Lampiony
Pamiętacie aniołki sprzed 2 ok. 2 tygodni? Już prawie żadnego nie ma i trzeba dorobić kolejną partię :)
Powoli poważnie wkraczamy w tematykę okołoświąteczną - robimy dla kogoś kilkanaście takich lampionów. Papier ryżowy i szkło.
Powoli poważnie wkraczamy w tematykę okołoświąteczną - robimy dla kogoś kilkanaście takich lampionów. Papier ryżowy i szkło.
wtorek, 12 października 2010
Kwiat i ambicje
Wczoraj, gdy turlałam, walcowałam i rzucalam kawalkiem wełny o stół, obiecywałam sobie, że już nigdy więcej. Dzisiaj, gdy zobaczyłam efekt w świetle dziennym, nie jestem już tak stanowcza i chyba podejdę do tego ambicjonalnie :)
I tak oto nauczyłam się filcowania na mokro troche większe formy niż kulki...
I tak oto nauczyłam się filcowania na mokro troche większe formy niż kulki...
niedziela, 10 października 2010
Pierwsza na sucho
Nie lubię filcować kulek na mokro - spróbowałam więc na sucho.
Trening - mam nadzieję - uczyni mistrza :D
Trening - mam nadzieję - uczyni mistrza :D
sobota, 9 października 2010
piątek, 8 października 2010
czwartek, 7 października 2010
środa, 6 października 2010
wtorek, 5 października 2010
poniedziałek, 4 października 2010
niedziela, 3 października 2010
sobota, 2 października 2010
Pierwsze świąteczne...
Pierwsza od kilku tygodni sobota w domu to nie tylko mega porządki, ale także pierwsze prace świąteczne. Iskrzace się aniołki - na choinkę lub zamiast bilecika do prezentu :)
piątek, 1 października 2010
Powrót decou
Trzymamy kciuki za Gubin, gdzie miały się odbyć jutro warsztaty. Tymczasem miasto pod wodą :(
I puszka na pierniczki - za 2 miesiące będzie jak znalazł...
I puszka na pierniczki - za 2 miesiące będzie jak znalazł...
Subskrybuj:
Posty (Atom)